Kupno nieruchomości w Poznaniu to nie lada wyczyn. Znalezienie idealnego domu, do którego można zadzwonić, za odpowiednią cenę i bez konieczności stawiania czoła gigantycznej hipotece, jest niezwykle trudne, szczególnie w dzisiejszych czasach, ze względu na niestabilny rynek mieszkaniowy i zmienne stopy procentowe.
Najnowszy raport pokazał średni wzrost cen o 2,6% w grudniu, w porównaniu z 4,5% rok wcześniej, dlatego fachowcy z AZielińska Nieruchomości w Poznaniu sprawdzili, jak sprawiedliwy był rok 2017. Jakie regiony wyszły na górę? Wszystkie regiony w Poznaniu i Puszczykowie, odnotowały wzrost cen domów w ciągu ostatniego roku. Poznań po raz pierwszy znalazł się w czołówce, a średnie ceny wzrosły o 7,2% rok do roku. Z drugiej jednak strony Puszczykowo odnotowało roczny spadek o 0,4% i po raz pierwszy od 2004 roku osiedle Kosmonautów zakończyło ten rok jako region o najsłabszych wynikach. Grunwald, region poznania, który osiągnął najwyższe wyniki w ubiegłym roku, odnotowała największe spowolnienie w rocznym wzroście cen domów, z 11,5% w 2016 r. do oszałamiającej 4,3% w 2017 r.
Jednak nie wszystko oznaczało zgubę i mrok –
Podczas gdy regionalne wskaźniki przystępności cen mieszkań zbiegły się w ciągu ostatniego roku, nadal istnieją znaczące różnice w dostępności cenowej, odzwierciedlające różnice w poziomach cen mieszkań. W całym kraju zbadano, w jaki sposób wpływa to na potencjalnych nabywców, analizując regionalne dane dotyczące dochodów, aby obliczyć, gdzie leżałaby podział dochodu dla potencjalnego nabywcy, gdyby kupowali typową nieruchomość kupującego po raz pierwszy w każdym regionie, z depozytem 20% i nudnym czterokrotność ich pojedynczego dochodu. Ogólnokrajowy wniosek, że różnice w dostępności cenowej nieruchomości w Poznaniu w poszczególnych regionach wzrosły w ciągu ostatnich 10 lat, przy czym poprawa dostępności wzrosła w sypialnianych dzielnicach Poznania – jednak najbardziej znaczącą poprawę zaobserwowano w okolicy ul. Marcelińskiej, ponieważ ceny domów wynoszą około 40% niższy niż w 2007 r.